wtorek, 30 grudnia 2014

Oczy na zapałki:)

Ach.. od 6 godzin siedzę i szyję i już oczka ledwo utrzymują się w pozycji otwartej,

Ale kolczyki, które stworzyłam w komplecie z bransoletką warte są nawet nieprzespanej nocy:), jutro z pewnością pochwalę się nowym tworkiem,  bo już zbyt późno na dobre zdjęcia:).


Dziś zaprezentuję kolczyki wcześniej już zrobione, ale zdjęcie zaginęło mi gdzieś w tłumie:)




Zapraszam również wszystkich do zostawienia po sobie śladu na blogu:)
Znalazłam dziś magiczną opcję statystyk,  a odkrycie to bardzo mnie ucieszyło, bo jednak ruch na blogu jest większy niż się spodziewałam.
Tylko drogie Panie (i być może Panowie?) czemu tak cichutko? :)


Miłej nocki życzę:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz