Dziś dla odmiany duże, onyksowe kolczyki obszyte pomarańczowo-zielonym sutaszem. Oraz ich "dzieci" - czyli kolczyki zrobione przez przypadek, ponieważ podczas szycia góry drugiej "matki" pomyliłam wielkość kolczyków, a że pruć nie lubię, wyszło coś nowego:).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz